Babka czekoladowo-pomarańczowa

Przepis dostałam od koleżanki Esti
a ona znalazła go na blogu Ewany


Składniki:
80 g czekolady deserowej
1 łyżka mleka
1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
165 g masła
165 g drobnego cukru
3 jajka
175 g mąki samorosnącej (lub zwykła z 1 łyżeczką proszku do pieczenia i szczyptą soli)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
starta skórka z 1 pomarańczy
1 łyżka soku z pomarańczy

Polewa:

115 g czekolady deserowej
80 g masła
1 łyżka soku z pomarańczy

Przygotowanie:

Natłuszczamy i obsypujemy mąką foremkę na babkę o pojemności 1,2 litra. Piekarnik nagrzewamy do 180 st C.
Czekoladę rozpuszczamy delikatnie razem z mlekiem i ekstraktem z wanilii w misce umieszczonej na garnuszkiem z gorącą wodą lub w rondelku z grubym dnem, lekko i krótko podgrzewamy składniki, wyłączamy gaz i mieszamy, aż wszystkie składniki będą rozpuszczone. Zostawiamy do lekkiego ostudzenia.
Masło, cukier i jajka umieszczamy w misce, dodajemy przesiana mąkę i proszek do pieczenia. Ubijamy przez ok 2 minut.
Masę dzielimy na pół i umieszczamy w dwóch miskach. Do jednej połowy dodajemy rozpuszczona czekoladę do drugiej skórkę i sok z pomarańczy.
Wykładamy część masy czekoladowej łyżką do foremki zostawiając przestrzeń pomiędzy kolejnymi porcjami, przestrzeń wypełniamy jasną masą. Czynność powtarzamy z pozostałą masą. Nożem wykonujemy wewnątrz masy esy-floresy, aby obie masy częściowo się wymieszały.
Pieczemy przez ok 45 minut. Wyjmujemy z piekarnika, studzimy przez 5 minut w foremce, po czym wyjmujemy na kratkę i studzimy.
By przygotować polewę, rozpuszczamy wszystkie składniki w misce umieszczonej na rondelkiem z parującą wodą. Mieszamy i wykładamy łyżką na ciasto.

Moje zmiany:

jako że nie maiłam pomarańczy to nie dodałam skórek i zamiast soku dodałam

1 łyżkę  aromatu do ciast pomarańczowego.

Jako że brakło mi czekolady wykorzystałam gotową polewę orzechową 
Piekłam babkę 60min.

Brownie

Mocno czekoladowe cudo 

przepis dostałam od mojej cioci

Składniki:

2 tabliczki gorzkiej czekolady 70% po 100g każda 

200 g masła

6 jajek

300 g cukru

100 g mąki

Przygotowanie:

Masło rozpuścić w rondelku który umieszczamy w garnku z gotującą się wodą

kiedy będzie już w połowie roztopione ,dodać połamaną czekoladę.

Rozpuścić i wymieszać do uzyskania gładkiej jednolitej masy. Zdjąć rondelek z garnka i odstawić.

Jajka dobrze ubić ma piankę dodać cukier i jeszcze delikatnie ubijać, dodać mąkę i zmiksować.

 Do powstałej masy wlać lekko ostudzoną czekoladę delikatnie i dokładnie wymieszać łyżką do połączenia się składników.

Blaszkę  o wym 30x20 wyłożyć papierem do pieczenia i wylać ciasto.

Piec w nagrzanym piekarniku w temp 200 C 18min (bez termoobiegu)

Wyjąć i ostudzić.

Można polać polewą czekoladową

50g czekolady mlecznej dodać 1 łyżkę masła rozpuścić w kąpieli wodnej

posmarować nią ciasto.

Ciasto jest najlepsze schłodzone z lodówki 

Babeczki z czekoladowym kajmakiem

Przepis podstawowy na ciasto pochodzi z bloga Moje Wypieki

lecz nadzienie zmieniłam na kajmakowe 

Składniki:

Na ciasto - kruche:

2 szklanki mąki pszennej, najlepiej krupczatki
1/3 szklanki cukru pudru
200 g masła, zimnego
2 żółtka

Przygotowanie:

ciasta kruchego

Składniki ciasta posiekać nożem, szybko zagnieść, owinąć folią, włożyć do lodówki na 30 minut.
Schłodzonym ciastem wylepić około 20 foremek do babeczek, wysmarowanych uprzednio masłem (najlepiej masło roztopić i dokładnie wysmarować pędzelkiem każdą z foremek). Piec około 15 minut w temperaturze 200ºC.  Ostudzić

Składniki:
Na masę

1p gotowej masy Kajmakowej o smaku czekoladowym 400g
90g miękkiego masła

Przygotowanie: 

Masło rozetrzeć na puszystą masę . Po jednej łyżce dodawać kajmak cały czas
miksując. Krem schłodzić w lodówce ok 30min.
Masę przełożyć do rękawa cukierniczego i wycieknąć do upieczonych babeczek

Babeczki czekoladowe nadziewane budyniem waniliowym

przepis pochodzi z bloga Dagi

Składniki na ciasto: 

2 szklanki mąki

1 szklanka drobnego cukru

2 łyżeczki proszku do pieczenia

3 łyżki dobrego, mocnego kakao

1/3 rozpuszczonej kostki masła

2 jajka

1 szklanka mleka

Składniki do nadzienia:

 1 budyń waniliowy

mleko

 Przygotowanie:

Przygotowania najlepiej zacząć od ugotowania budyniu. Gotujemy go zgodnie z opisem na torebce z tą różnicą, że ilość mleka zmniejszamy o 1/4 w stosunku do tej w przepisie. Jeśli więc mamy budyń na 0.5 litra mleka robimy go z 1.5 szklanki mleka (oczywiście przy założeniu, że szklanka ma 250 ml). Cukier, o ile nie ma go już w budyniu dodajemy w ilości zgodnej z przepisem producenta budyniu. Przygotowany budyń odstawiamy w chłodne miejsce do wystudzenia.

Muffiny robimy standardowo, jak wszystkie muffiny, to znaczy wszystkie produkty suche mieszamy dokładnie razem (w tym przypadku mąka, cukry, proszek), następnie mieszamy wszystkie składniki mokre razem (jajka, płynne masło, mleko) i finalnie mieszamy niestarannie produkty suche z mokrymi w jednej misce.

Gdy ciasto jest gotowe przystępujemy do wkładania go do foremek. Na dno wkładamy łyżkę ciasta, na to kładziemy małą, ale czubatą łyżeczkę masy budyniowej i przykrywamy kolejną łyżką ciasta. Ogólnie foremka nie powinna być wypełniona ponad swoją krawędź. Procedura idzie całkiem szybko, gdy pomagamy sobie drugą łyżką zarówno przy nakładaniu ciasta jak i przy nakładaniu budyniu, chociaż ten ostatni, ugotowany w zmniejszonej ilości mleka i ostudzony pięknie kroi sie łyżeczką i nie sprawia żadnych problemów z nałożeniem. Pieczemy około 20 minut w temperaturze 190°C - 200°C

Babeczki waniliowe nadziewane budyniem czekoladowym

przepis pochodzi z bloga Dagi

Składniki na ciasto: 

2 szklanki mąki

3/4 szklanki drobnego cukru

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 mały cukier waniliowy

1/3 rozpuszczonej kostki masła

2 jajka

1 szklanka mleka

Składniki do nadzienia:

1 budyń czekoladowy

mleko

Przygotowanie :

Przygotowania najlepiej zacząć od ugotowania budyniu. Gotujemy go zgodnie z opisem na torebce z tą różnicą, że ilość mleka zmniejszamy o 1/4 w stosunku do tej w przepisie. Jeśli więc mamy budyń na 0.5 litra mleka robimy go z 1.5 szklanki mleka (oczywiście przy założeniu, że szklanka ma 250 ml). Cukier, o ile nie ma go już w budyniu dodajemy w ilości zgodnej z przepisem producenta budyniu. Przygotowany budyń odstawiamy w chłodne miejsce do wystudzenia.

Muffiny robimy standardowo, jak wszystkie muffiny, to znaczy wszystkie produkty suche mieszamy dokładnie razem (w tym przypadku mąka, cukry, proszek), następnie mieszamy wszystkie składniki mokre razem (jajka, płynne masło, mleko) i finalnie mieszamy niestarannie produkty suche z mokrymi w jednej misce.

Gdy ciasto jest gotowe przystępujemy do wkładania go do foremek. Na dno wkładamy łyżkę ciasta, na to kładziemy małą, ale czubatą łyżeczkę masy budyniowej i przykrywamy kolejną łyżką ciasta. Ogólnie foremka nie powinna być wypełniona ponad swoją krawędź. Procedura idzie całkiem szybko, gdy pomagamy sobie drugą łyżką zarówno przy nakładaniu ciasta jak i przy nakładaniu budyniu, chociaż ten ostatni, ugotowany w zmniejszonej ilości mleka i ostudzony pięknie kroi sie łyżeczką i nie sprawia żadnych problemów z nałożeniem. Pieczemy około 20 minut w temperaturze 190°C - 200°C